Marek Grechuta, o poeta da música polaca, canta aqui junto com o conjunto Mysłovitz, a Cracóvia de todas as lembranças. Nos primeiros versos da canção abaixo, Marek diz: "Cracóvia nunca ainda tal qual hoje, não teve em si tal força e pode esta chuva, pode isto através deste nevoeiro, mas em cada face continua a ver-se em meio aos turistas de novo o tom do mercado."
Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś
nie miał w sobie takiej siły i
może to ten deszcz, może przez tę mgłę
ale w każdej twarzy ciągle widzę cię
wśród turystów rynek tonie znów
ktoś zakrzyknął głośno, błysnął flesz
na Gołębiej twój płaszcz zaczepił mnie
w wystawowym oknie w tłumie gdzieś
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił, lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
Kraków hejnał gra tak wita mnie
patrzy na mnie jakby wiedział, że
wracam po to by
choć na kilka chwil zamknąć oczy i móc uwierzyć,
że widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
widzę cię tak wiem
nie zrobię więcej zdjęć tak wiem
nie będę prosił lecz tak wiem
to przecież żaden grzech tak wiem
Nenhum comentário:
Postar um comentário